piątek, 21 maja 2010

termiczny piatek



Wyjazd superudany. Kolejny dzień z lataniem z Cimy od rana.
Termika działała od 10 godziny. Mozna bylo sie utrzymac w powietrzu do 15 kiedy przyszły ciemne chmury i lekki deszcz.
Był to też niestety kolejny dzień z glajtami w drzewach i śmigłowcem który wyciaga z lasu rozbitków. Na szczęście bez poważnych konsekwencji.
Noszenia powyżej inwersji dynamiczne, ale po południu zrobiło sie bardziej spokojnie z noszeniami nad górami i nad doliną.
Rewelacja :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz