Hej.
W sobotę W Łękach Kościelnych skończyliśmy kursy kilku osobom i mamy na koncie kolejnych całych i szczęśliwych uczniów [na zdjęciu Basia na żółtym].
Zimno jak diabli, ale słoneczko dopisało. Pojawiły się również dwie lotnie i jeden "jeżyk"
Dzięki dla Marcina Sokoła i niezrównanego Tomka na drugim końcu liny.
Szkolimy jeszcze do końca października, w tym od 16 do 23.10 w słońcu Hiszpanii :)
to jeżyki też latają? :-) Marek, wybacz mi brak wiedzy, co to jest "jeżyk"?
OdpowiedzUsuń